Stan Kreolandia
Białostoczek, Sztuka Zaangażowania, CEO

Kreolandia to nowo powstała społeczność, którą zakładają dzieciaki i młodzież z klas 4-7 ze Szkoły Podstawowej w Białostoczku koło Kurian, razem około 40 osób.

Nazwa Kreolandia ma charakter tymczasowy, została ona demokratycznie wybrana przez samych obywateli i obywatelki. Zresztą, nie tylko nazwa, ale i cały proces powstawania społeczności był i jest autonomicznie wypracowywany przez uczestników projektu. Inicjatywa powstała na spotkaniach ze mną i Małgorzatą Rusiłowicz, nauczycielką ze szkoły, z którą współpracuję na Podlasiu. Jest to projekt w ramach artystycznego programu rezydencyjnego Centrum Edukacji Obywatelskiej – o nazwie: Sztuka Zaangażowania.

Od początku działania rozmawialiśmy o idei kraju, państwa czy społeczności, nie jest to jednak proces zamknięty, raz wypracowany, lecz  raczej stan działania, z określoną dynamiką. I to wyobrażenie sobie Kreolandii jako właśnie stanu działanie jest najbardziej adekwatne.

Spotkania i praca nad Kreolandią trwały trzy tygodnie. Społeczność zaczęła od pracy nad elementami tego, co ustaliła za podstawy swojego istnienia: prawem, zasadami i obowiązkami, godłem i flagą, dokumentami i elementami estetycznymi – kapitałem symbolicznym, które pozwolą Kreolandii zaistnieć w przestrzeni publicznej. Ten czas podsumował biwak w szkole, który zorganizowaliśmy z Małgorzatą i resztą nauczycieli dla integracji i animacji społeczności uczniowskiej w stanie działania. Wspólnie omawialiśmy to co zostało opracowane wcześniej i kontynuowaliśmy pracę nad strukturą czy estetyką Kreolandii. Poza tym, oczywiście wspólnie spożywaliśmy posiłki, spędzaliśmy wolny czas i spaliśmy w szkole, w ten sposób tworząc organizm społeczny Kreolandii.

W ciągu biwaku udało nam się wytworzyć w finalnej formie tablicę zasad, praw i obowiązków Kreolandii, którą zgodnie z intencją wypływającą od uczennic i uczniów, wszyscy podpisali. Ponadto każda i każdy indywidualnie zaprojektowali i wycięli swój szablon, który później nam służył do „zaznaczania się” w wielu miejscach. W czasie biwaku spaliśmy na sali gimnastycznej w szkole. Pierwotnie chcieliśmy spać na niej w namiotach, ale sala jest za mała, więc każdy spał na materacu. Chcieliśmy jednak mieć pewnego rodzaju zadaszenie, więc zrobiliśmy „Wspólne niebo” z różnych tkanin, na których każdy odrysował swój szablon. Zaprojektowaliśmy, wycięliśmy wyrzynarką i pomalowaliśmy napis Kreolandia, który zawiesiliśmy na ogrodzeniu szkoły. Wcześniej powstało kilka projektów flag i godła Kreolandii, ale stworzyliśmy także trzy oficjalne flagi, z których dwie przymocowaliśmy do ogrodzenia szkoły, a jedną zostawiliśmy na naszym koczowisku na sali gimnastycznej. Dla obywatelek i obywateli Kreolandii stworzyliśmy dokumenty z polami na: imię, nazwisko lub pseudonim, datę urodzenia i credo lub zawołanie, ponadto było miejsce na namalowanie godła i „zdjęcia” twarzy, czyli pewnego rodzaju autoportretu. Od samego początku chcieliśmy także namalować spray’ami nasze szablony, aby w ten właśnie sposób zająć na potrzeby Kreolandii pewien zrujnowany budynek, który znajduje się 100 metrów od szkoły. Pomalowaliśmy także wcześniej przygotowane dwie płyty OSB, które również przymocowaliśmy do ogrodzenia szkoły. Oprócz wspomnianych działań, stworzyliśmy również mobilną platformę – Konstrukcję Demo/Kratyczną, która przemieszczając się swobodnie po terenie szkoły, może pełnić rolę totemu, rzeźby, tablicy informacyjnej i formy komunikacyjnej między obywatelkami i obywatelami Kreolandii.

Myślę, że był to osobliwy biwak założycielski nowej społeczności. Zakończyliśmy go oficjalnym spotkaniem z rodzicami i mieszkańcami Białostoczka, na którym opowiedzieliśmy o całym procesie i o tym, że to jeszcze nie koniec.

W następnej notce, którą zamieszczę w najbliższym czasie, przedstawię podsumowanie spotkania ewaluacyjnego, które odbyliśmy po biwaku oraz podzielę się swoją refleksją o Kreolandii i jej potencjale na przyszłość.

 

      

     

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *